Czy nie zauważyliście, że nowy rookgaard stał się bardziej przyjazny dla nowych graczy?
I nie mówie tu już o samouczku, zmieniono wygląd budynków, teren.
Fajnie wyglądają krzyczący NPC.


Bardzo fajnym dodatkiem jest Dallheim - stoi na moście do krainy od 2 lvl.
Można go spytać na czym expić mając taki i taki lvl. Jaka broń będzie odpowiednia. Dzięki temu nowicjusze którzy znają choć podstawy angielskiego, wiedzą że poison spider i snake mogą zatruć. Wiedzą że nie zabiją

wolfa z cluba którego dostaje się na początku gry. Wiedzą że na bugach jest dobry exp, ale wiedzą też że te małe stworzonka potrafią przyłożyć. Mówi też nam, że nie możemy iść expić bez tarczy oraz broni. Trening i EQ przed samym wyjściem na mainland, fajny pomysł.


Czyżby tibia (a przynajmniej rookgaard) odzyskiwała klimat? Widać że zmniejszyło się wołanie newbie o pomoc w wejściu po drabinie i handlowaniu. A właśnie skoro jestem przy handlowaniu - rozmowa z npc w odzielnym chacie to świetny pomysł. Tak samo okienko, które blokuje możliwość kupienie przedmiotów, których potem nie będziemy mogli podnieść.
(zaczerpniete z Tibia.net.pl)


Co wy twierdzicie o nowym Rookgardzie?
Jak dla mnie gra dla poczatkujacego jest o wiele latwiejsza.

Czyżby tibia (a przynajmniej rookgaard) odzyskiwała klimat?

Moim skromnym zdaniem nie, poniewaz coraz nowsze updaty psuja poprostu tibie, coraz bardziej balansuja profesje z czego nic nie wychodzi, coraz wiecej ''noobow'' itp

Podzielam zdanie kolegi up,tibia nigdy nie bedzie miala takiego klimatu jak kiedys..

Tez sie zgadzam z kolegami, tibia najlepszy klimat miala wedlug mnie jeszcze przed wersjami 7.6. Nepowtarzalne animacje graficzne i UE bylo naprawde najpotezniejszym czarem w grze. No i nie bylo wbudowanego aimbota ;/